wtorek, 19 lutego 2013

To tylko cyferki na wadze(one przecież tak mało znaczą)

Wdech
wydech
wdech 
wydech

To tylko cyferki
one przecież tak mało znaczą
nie decydują o Twojej wartości

Odwróć wzrok od tej szklanej tafli

Lepiej spójrz w lustro
To nic że obce jest wciąż Ci ciało

Przyglądnij się sobie uważnie
Czy widzisz to piękno które teraz tworzysz?

 Badż z tego dumna!



seler naciowy serek wiejski z pieprzem cytrynowym




12 komentarzy:

  1. Wzrosła o, 100, 300 g?. Kilogram!?. Oższ, tragednia.
    To ja wolę nie stawać na swoją, bo jeszcze i ja się załamięxP.
    ( jbc. to była ironia, gdyby ktoś się nie znał^^).

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie.

    a pomyśl- gdybyś np. nie znała cyferek? nawet nie wiedziałabyś co znaczą i w ogóle nie myślałabyś o nich!

    nie bałabyś się i słusznie.
    a jesteś coraz piękniejsza i wiesz co Ci bardzo szczerze powiem?
    jestem z Ciebie cholernie dumna i naprawdę Cię podziwiam!

    miau :*
    marysia

    OdpowiedzUsuń
  3. A ile teraz ważysz i masz wzrostu?
    Sorki, że się o to wypytuję;).

    A wgl. wywal wagę, nie stawaj na nią i ciesz się życiem!;*.

    OdpowiedzUsuń
  4. smacznie i zdrowo ;D
    tak to tylko cyfry ! one nie mowią o tym jak bardzo jesteś piękna , mądra i inteligentna ! one nie dają szcześcia !

    OdpowiedzUsuń
  5. Waga - czasem myśle, że powinni to urządzenie zlikwidować. Dałoby to wielu ludziom sporo radości np. mnie.

    Osobiście nie znoszę selera naciowego jak niczego innego (to chyba jedyne warzywo jakiego nie lubię)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze by było wyrzucić wagę... Tyle razy się sama do tego zabierałam, ale nie umiem. Nie mogę.
    Zawsze gdy przed nią staję, boję się co będzie potem. Samo stanie na niej nic nie znaczy. Wszystko dzieje się przez następne godziny po... walka ze sobą, jest dobrze, powolutku będzie lepiej, nie martw się, a z drugiej strony ten cichy głosik krzyczący mi do ucha: "grubas!!" nie ważne czy to kilogram czy 100 gram...

    Pamiętaj, że nie jesteś sama i że jutro też wstanie nowy dzień (rzekłabym słońce, ale chyba nie w tym warunkach pogodowych;)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdybym napisała, że te cyferki nie mają znaczenia okazałabym się wstrętną hipokrytką. Ale łatwiej jest komuś pomóc i pocieszyć i już chciałam to zrobić jednak nie jestem wcale lepsza :<

    OdpowiedzUsuń
  8. wywal wage! Jesteś ważniejsza niż te głupie cyfry! Zwłaszcza , że nie możesz teraz przystopować, tylko im lepiej Ci idzie tym wiecej od siebie wymagać!
    Dawaj czadu, szkoda życia na przejmowanie się wagą
    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem po co powstał taki wynalazek, jak waga.
    Przynosi więcej szkód niż pożytku.
    Jak widzę ile osób, przez to cierpi, to aż coś mnie bierze. Staraj się i walcz. Kilogramy naprawdę nie są najważniejsze, tylko wewnętrzne szczęście i zdrowie.
    No i co z tego, że ważysz tyle ile ważysz jak nie jesteś dzięki temu szczęśliwa? Życie mamy jedno i nie warto zaprzepaszczać przez jakieś kilogramy. Trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Obawiam się, bo jest to cały jadłospis z całego dnia... i chyba boję się trochę naskoku komentarzy na mnie, że to to dużo/że za mało... oczywiście najbardziej boję się tej pierwszej opcji.

    Co do Twojego posta - ja myślę, że chyba najlepiej się nie ważyć wogóle, co? Waga nie jest wyznacznikiem Twojego piękna. I mimo, że nie wiem jak wyglądasz jestem pewna, że jesteś piękna, bo czuję od Ciebie wewnętrzne piękno. To najważniejsze. Musisz tylko nauczyć się w to wierzyć. Uśmiechnąć się czasem do siebie... wiem, wiem, że łatwo mi teraz mówić, a Ty pewnie sama zdajesz sobie z tego sprawę, ale chciałam przypomnieć i przede wszystkim chciałam dać Ci szczery komplement i może spowodować choć mały uśmiech na Twej twarzy.

    OdpowiedzUsuń