W zakamarkach czasu uwięziona
w splocie uczuć zanurzona
za kotarą świata stoję
na tle własnej nicości...
Pogoda nie nastraja.
poranki w którym zapach kawy odbija się echem o puste ściany pokoju.
Czekoladowe chwile wypełniające swym ciepłem żołądek
impulsy szczęścia docierające do mózgu
falujące pomiędzy nocą a dniem...
owsianka z pitną czekoladą |
ja w chwilach "depresyjnych" robię sobie kakao słodzone miodem i dodaję trochę musli. pycha
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsianki z czekoladą, ale z pitą jeszcze nie jadłam. Musi być super :)
OdpowiedzUsuńtakiej owsianki jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńooo jakie pyszności:))
OdpowiedzUsuń