sobota, 29 grudnia 2012

domowe Monte !!!

  Monte
przepyszny deser-smak dzieciństwa...i nie tylko
Cudownie mleczno-orzechowy smak,kremowa konsystencja
Ten deser pomagał mi na nowo uczyć się jeść

Ostatnio przeglądąc blogi kulinrne trafiłam na przepis z domową wersją
dziś zjadłam na śniadnie-pyszna
i wiadomo że wszystko co domowe lepsze bo zdrowsze!!!
polecam

przepis  z tego bloga :
mój na 1/2porcji i z pewnymi modyfikacjami
250 ml chudego mleka
2 łyżki serka homo 0%
2 tabletki słodzika
1 i1/2 łyżeczki żealtyny
1 łyżka gorzkiego kakao
1 i 1/2 łyżki mleka w proszku 0% granulowanego
1 łyżka mielonych orzechów laskowych

Mleka podgrzewamy z mlekiem w proszku.Ściągamy z ognia dosładzamy dodajemy żelatyne,dokładnie mieszamy,uważając na grudki.Całość dzielimy na dwie części-mniejszą i większą
do mniejszej dodajemy kakao i orzechy.Biała część przelewamy do wysokiego naczynia.czekamy aż się lekko zetnie,nakładamy część ciemną.Chlodzimy w lodówce najlepiej całą noc!!
 




pażdziernik 2012
Z chęcią powiedziałabym Ci, że już lubię smak chleba
że niebo ma dziś piękne szafirowe odcienie
i że lubię swe odbicie w lustrze...

Ale póki co widzę kogoś kim nie jestem
kogoś kimś się dopiero staje
i nie wiem czy lubię tą osobę czy też nie
bo jak skoro jeszcze jej nie znam?

Powiem Ci że kolejne ranki odzierają mnie z przeszłości
tak bardzo we mnie wrośniętej że trudno tak okrawać mnie z jej cząstek
z nostalgią nie raz błądzę drżącymi dłońmi po każdej wystającej kości
póki jeszcze mogę...próbując  w ten sposób ocalić resztki swej fałszywej prawdziwości
ocalić iluzoryczność swej osoby

Rzucam się po ścianach myśli
udowadniając sobie przy tym że można inaczej
Że przykuta do anorektycznych zachowań
siłą determinacji jestem  w stanie pociągnąć za sobą ten głaz i rozłupać go...
i to nic że odpryski kaleczą moją wewnętrzną konstrukcje....

bo to początek czegoś nowego
czegoś pięknego
czegoś mojego...

listopad 2012
i teraz już wiem że może być piękniej
że wcale nie trzeba mi być chorą
by byc kimś wyjątkowym
Magia tkwi w Nas
nie w głodzie
ona jest tuż za rogiem
ogólnodostępna
magia to szczęści
a szczęście to JA 

grudzień2012

To uczucie kiedy waga w końcu pokazuje 4.przed
największa cyfra od 7 lat
koniec świata?
odwołany
...
buduję kunsztowny system uników
mający ustrzec mnie przed przyszłymi ciosami
antycypując to co wcale zdarzyć się nie musi..


jest ciężko
potrzeba mi Twej pomocy






4 komentarze:

  1. jestem bardzo ciekawa efektu! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję wytrwałości i trzymam kciuki!!!
    mnie jeszcze nie dane było wygrać... tkwię...
    G

    OdpowiedzUsuń
  3. Monte domowe najlepsze, cieszę się, że smakowało :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie pyszne to musi być ! wyglada smacznie ;d

    OdpowiedzUsuń