a może tak tosty??
ale robione w gofrownicy???
szybciutkie,chrupiące
pyszne ^^
Wraz ze wschodem słońca
staję nowy dzień
Poranki zyskują nowy smak
wolny od trującego jadu
Upajam się tą esencją
która tylko gdzieniegdzie ma gorzkawy posmak
Zyskuje nową topografie ciała
kwiecistą,słoneczną
Ta (nie)świadomość mnie cieszy
bo (nie)wiedza która teraz dostaje napełnia mnie lekkością i radością
Unoszę się delikatnie ponad horyzont...
A z czym te tosty? :>
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, kiedy czytam, że masz się dobrze. A ponadto uwielbiam jak piszesz-słowa idealnie dobrane, pełne emocji.
Z gofrownicy? A to ci pomysł!
OdpowiedzUsuń'topografia ciała' - co za genialne określenie.... :)
nawet brodka tak śpiewała ;)
UsuńNigdy bym na to nie wpadła! Genialne :D!
OdpowiedzUsuńooo w gofrownicy je zrobiłaś , ciekawie ;) ale fajnie wyszło ;p
OdpowiedzUsuńNie mam gofrownicy :(
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńKiedys takie robilam..pyszne..
OdpowiedzUsuńpomysłowo z tą gofrownicą.:D
OdpowiedzUsuńa tościki fajne;)