Sobota ranek
deszczowo
dawno nie było mnie tu w weekend
dziś jestem
A jakoż mamy sobotę czas na KREM oczywiście
dziś wariacja na temat smaku a'le biały michałek
3/4 szkl. mleka 1.5%
1/4 mleka skondensowanego niesłodzonego(u mnie 2.5%)
1 łyżka masła
garść posiekanych orzechów ziemnych
garść pokruszonych herbatników
cukier/inne slodzidlo do smaku
mleko w proszku
Mleko wlewamy do garnuszka dodajmy masło,cukier gotujemy
Następnie wsypujemy posiekany orzechy i herbatniki chwilkę podgrzewamy aż całość nabierze formy papki
Studzimy dosypując na koniec mleko w proszku-ilość zależy od pożądanej konsystencji kremu
Chłodzimy w lodówce :)
i teraz kiedy tego Kogoś nie ma przy mnie
zamykam szeroko oczy
i powracam do wspólnych chwil
karmię się nimi
wyciskając z nich najsłodszą esencję zalewając gorącą wodą siadam z kubkiem w dłoniach i czekam
czekam tęskniąc
próbując wypełnić czymś ten jakże bezlitosny czas
poczucie że On jest..i będzie....
uśmiecham się....ocierając łezkę...
Białe Michałki są najlepsze, chociaż generalnie te cukierki im się udały, oj udały^^
OdpowiedzUsuńAkurat mam mleko w proszku. Wypróbuje jeden z Twoich kremów ! :)
OdpowiedzUsuńkrem , obłędny !! sam wygląd kusi a co dopiero ten smak !! pycha *-*
OdpowiedzUsuńudanego dnia ;*
Jesteś bardzo dojrzałą i mądrą dziewczyną. Niektórzy mogą myśleć, że Twoja choroba świadczy jedynie o głupocie ale ten cały kalejdoskop złych przeżyć i czynów, bardzo Cię wzmocnił. Świat byłby lepszy, gdyby ludzie wyciągali ze swoich błędów takie wnioski, jak Ty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Białe michałki uwielbiam, oj uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńKrem też wygląda kusząco:)
Podziwiam panią, a blog jest super, długo sie odchudzam, pewnie w nieswiadomosci nadal to robie chociaż powinnam przestac ale znalazłam ten blog jak mówie jest super:) czy mniej wiecej nie liczy pani kalorycznosci kremó, muffinek i innych potraw jakie są na blogu?
OdpowiedzUsuń