niedziela, 6 października 2013

Awaryjna pizza.

Awaryjna kolacja?
Pizza.
Raz.Nie zawsze.Można.


On się ucieszył.
Ja nafaszerowałam swoją porcję brokułem.Od razu lepsza ^^










6 komentarzy:

  1. Nie ma wątpliwości - ta pizza była pyszna. :) Też dorzuciłabym brokuły!

    OdpowiedzUsuń
  2. domowa pizza, nie dość, że wyglądem zachęca to pewnie jeszcze zapachem i smakiem ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda apetycznie, domowe pizze (domowe wszystko!) najlepsze. i najważniejsze - on się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do swojej porcji dają zawsze (dużo) mniej sera, mnóstwo oliwek, przeróżnych warzyw, a jemu mięsiwo przede wszystkim, ale również przemycam tam warzywka żeby i on się nafaszerował witaminkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie nowy post, troszkę motywacji przy wyjściu z anoreksji... http://just-do-it-with-me.blogspot.com/

      Usuń