może Ty go nie masz, ale Twoja sałatka wzbudza apetyt u mnie- też niespecjalnie go odczuwającej C;trzymaj się kruszynko:*marysia
To jest wlasnie ten moment kiedy musisz zrobic trudny krok wprzod i dzialac wbrew sobie.Podczas procesu zdrowienia czesto trzeba jesc pomimo braku apetytu, inaczej znow wpadniesz w bledne kolo.Nie ma lekko Panno Anno :) Trzymaj sie cieplutko :*
wiem wiem..bede dzis jesc ladnie,jestem przed okresem i pewnie dlatego,wezmę no-spę i po bólu...
Mam nadzieję, że będzie lepiej :)Co do apetytu to mi zawsze jabłka skutecznie go zaostrzają ^^
Będzie lepiej. Musisz dać sobie ze wszystkim radę. Wierzę w Ciebie. :* Nie poddawaj się.
lekko i smacnzie , czasami tego nam potrzeba ,byle by to trwalo tylko chwile bo porządnie też trzeba pojeść ;)
Lekkie, ale za to jakie pyszne to śniadanko:)
może Ty go nie masz, ale Twoja sałatka wzbudza apetyt u mnie- też niespecjalnie go odczuwającej C;
OdpowiedzUsuńtrzymaj się kruszynko:*
marysia
To jest wlasnie ten moment kiedy musisz zrobic trudny krok wprzod i dzialac wbrew sobie.
OdpowiedzUsuńPodczas procesu zdrowienia czesto trzeba jesc pomimo braku apetytu, inaczej znow wpadniesz w bledne kolo.
Nie ma lekko Panno Anno :)
Trzymaj sie cieplutko :*
wiem wiem..bede dzis jesc ladnie,jestem przed okresem i pewnie dlatego,wezmę no-spę i po bólu...
UsuńMam nadzieję, że będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńCo do apetytu to mi zawsze jabłka skutecznie go zaostrzają ^^
Będzie lepiej. Musisz dać sobie ze wszystkim radę. Wierzę w Ciebie. :* Nie poddawaj się.
OdpowiedzUsuńlekko i smacnzie , czasami tego nam potrzeba ,byle by to trwalo tylko chwile bo porządnie też trzeba pojeść ;)
OdpowiedzUsuńLekkie, ale za to jakie pyszne to śniadanko:)
OdpowiedzUsuń