Moje kubki smakowe nie wysyłały żadnych sygnałów
a (nie)wyspany umysł wcale nie pomagał
Tak więc z braku inspiracji (lub też apetytu) powstało takie dziwne coś
Wszystko sypane na oko
Nie spodziewałam się że efekt końcowy będzie tak smaczny
Wegański placek z marchewką i słonecznikiem polany ketchupem
Lubię takie eksperymenty w kuchni, zwłaszcza jak wychodzą takie cuda:)
OdpowiedzUsuńSądząc po zdjęciu i nazwie było pyszne. :)
OdpowiedzUsuńwygląda super :) a odpowiadając na Twoje pytanie - mieszkam we Wrocławiu :) skąd wiedziałaś?
OdpowiedzUsuńCiekawie. Lubię marchewkę. Moje smaki :)
OdpowiedzUsuńWow! Super :) Wygląda ekstra i fajnie, że eksperymentujesz!
OdpowiedzUsuńwspaniała ta improwizacja ;)
OdpowiedzUsuńMniam, fajny placek :)
OdpowiedzUsuńświetna improwizacja , bardzooo udana ;) marchewkowy - pycha !
OdpowiedzUsuńfantastyczny! :)
OdpowiedzUsuń