dziś jakoś uśmiech towarzyszy mi od samego rana
korzystając z okazji dobrego humoru na śniadanko usmażyłam naleśniczki-owsiane,bezjajeczne,ciasteczkowe
do tgeo krem twarogowy czekoladowy i kiwi
Śniadanko jedzione na ogródzie w akompamencie cudownego śpiewu ptaków,promyczków słońca i lekkiego wiatru...
Przepis:
3 łyżki zmielonych na mąkę płatków pwsianych
1 łyżka otrębów psennych
2 lyżki zmielonych na mąkę ciasteczek belvita
1/2 łyżki siemienia lnianego
1 łyżka mąki pszennej
szczypta soli i proszku do pieczenia
mleko
2 łyżki oleju
suche składniki łączymy w misce.wlewamy olej i tyle mleka aby uzyskać gęstą konsystencje.odstawiamy na ok 10 minut
smażymy na patelni bez tłusczu na złoty kolor z obu stron
krem:
jogurt naturalny
kakao
mleko w proszku
twarożek
coś do posłodzenia
wszytsko dokładnie mieszamy :)
Z takimi dodatkami musiały być cudowne:)
OdpowiedzUsuńKreatywnie :)
OdpowiedzUsuńO rany, gdybym nie była śwież po śniadaniu pewnie znów lizałabym ekran! :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje naleśniki, a w zasadzie - naleśniczki!:)
OdpowiedzUsuńTrzymasz się wiosennie, ciepło i słonecznie, uśmiechnięta? To rozkaz ode mnie!;*
znowu pysznie !! ciagle się tylko zachwycam hehe ;D naleśniczki i smakowity krem - mniam <3
OdpowiedzUsuńOddaj. ! :P Wyglądają pysznie. xd
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz na to wszystko pomysły? :)
OdpowiedzUsuńO mamo zawsze marzyłam o ogrodzie do którego mogłabym wychodzić co rano przy wschodzie słońca który tak kocham.i śpiew ptaków.i lekki wiatr. I to można chyba nazwać szczęściem ?
OdpowiedzUsuń