Nauczyć się zorganizować poranki .Mam nadzieje, że kolejne dni zaowocują w pyszne śniadanka i nie tylko.
Na talerzu i tu na blogu.
Dostałam pracę.
Chciałam także podziękować Centrum Zaburzeń Odżywiania za opublikowanie na swojej stroniue mojego tekstu.
Zaczynam wierzyć,że moje słowa nie są tak małe...
A także,że moja historia coś znaczy....
Dziwnie się wraca do domu,gdy Ciebie nie ma...
Zielono mi-czyli sałatka na babski wieczór ^^
Hej :)
OdpowiedzUsuńChcesz zgubić sadełko-proszę bardzo...może masz co gubić,proszę nie umieszczać tego typu spamowych komentarzy
Kochana, a może coś więcej zdradzisz o tej pracy? Gratuluję oczywiście, ale chciałbym poznać szczegóły!
OdpowiedzUsuńPani Anna chyba postanowiłam pospamować większą ilość blogerów, oczywiście wszystkich tych samym tekstem :P
OdpowiedzUsuńa poranki przed pracą wymagają chwili, żeby je ogarnąć, ale mogą bardzo miłe :) a o ile bardziej docenia się weekendowe śniadania :)
Gratuluję znalezienia pracy ;) fajna musiała być ta sałatka ;)
OdpowiedzUsuńkurde u mnie już też chyba były z 3 komentarze w tym style!! głupota i jak z tym walczyć!!?? Gratuluje pracy!! 3mam kciuki:)
OdpowiedzUsuń