Ja niekoniecznie ale przepis na te ciasto już dawno za mną chodził.
Zebrałam wszelkie potrzebne produkty i tak oto na sobotnie popołudnie przy kawce mamy ten pyszny niby-sernik!
Efekt finalny bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Ciasto lekkie jak puch, z przyjemnym bananowym posmakiem.
Cudowne!!!!!
Przepis
Ale musi być puszysty! Przepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! dawaj przepis ;)
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś ;( , wygląda nieziemsko ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych ;)
zapraszam do mnie ;*
http://diamond-life-healthly.blogspot.com
Ja prawie codziennie jem banana, bo bardzo lubię, poza tym poprawiają nastrój :]
OdpowiedzUsuńHej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog.
Życzę powodzenia w walce o utratę kilogramów. Mi się udało zrzucić 5,5 kg w dwa tygodnie, dzięki specjalnemu programatorowi . Więcej u mnie na blogu:
http://samotnosckontrolowana.weebly.com
na pewno go zrobię, uwielbiam serniki:) dziekuje za przepis:)
OdpowiedzUsuńza mną też już od dawna chodzi ten przepis, mam go tak długo schowany gdzieś w zakładkach :) twoje "serniczki" wyglądają świetnie! już nie pisząc o smaku, bo pewnie jest cudny :)
OdpowiedzUsuńwoow, bardzo się cieszę, że smakował :)
OdpowiedzUsuń