Chłodnik, czyli zupa, której nie rozumiem. Jest dla mnie za zimna:p Ja wiem, że tak ma być, ale nie jestem w stanie jej przełknąć, nawet w 40st. upał zjem ze smakiem rosół z makaronem, ale chłodnik? W życiu!
Takie chłodniki na gorące dni sa idealne;)
nie jadłam jeszcze w życiu chłodnika ,ale chętnie bym spróbowała tego twojego ;)
Chłodnik, czyli zupa, której nie rozumiem. Jest dla mnie za zimna:p Ja wiem, że tak ma być, ale nie jestem w stanie jej przełknąć, nawet w 40st. upał zjem ze smakiem rosół z makaronem, ale chłodnik? W życiu!
OdpowiedzUsuńTakie chłodniki na gorące dni sa idealne;)
OdpowiedzUsuńnie jadłam jeszcze w życiu chłodnika ,ale chętnie bym spróbowała tego twojego ;)
OdpowiedzUsuń