Choć jest teraz coś we mnie
co pozwala uwierzyć
że sen nie był tylko jakąś iluzją stworzoną pośpiesznie przez umysł
że stał się już jawą
a to czyni mnie w pewien sposób najszczęśliwszą istotą na ziemi
uczucie zalewającego mnie uczucia szczęśliwości
i teraz tak tonę sobie w tym stanie ducha
na tratwie utkanej z wspomnień dryfuje w ocenie tychże uczuć
Czekolada..dużo czekolady-bo życie jest takie piękne |
naleśniki z sosem pieczarkowym-mama robi najlepsze ^^ |
zakochanie? :D
OdpowiedzUsuńCo by to nie było, najważniejsze - niech trwa!:))
OdpowiedzUsuńdawno nie jadlam nalesnikow z piczarkami, bedzie trzeba znowu zrobic :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, czekolada najlepsza na wszystko <3
OdpowiedzUsuńCzekolada najlepsza na rozrost pupy :) Ale też za nią przepadam! ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście, mamine naleśniki są the best ;)
OdpowiedzUsuńMilka Daim, koocham!<3
OdpowiedzUsuńCiesz się tą chwilą. Oby trwała jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńTe naleśniki <3
Mmmm naleśniki :D
OdpowiedzUsuńZapraszam
zdrowiezwyboru.blogspot.com