Kolejna seria limitowa od producentów czekolad.
kolejna wersja owocowa.
Milka walentynkowa to gruszki, śliwki i pomarańcze ukryte pod mleczną pierzynką.
Wedel proponuje Nam smaki lata takie jak połączenie melona z arbuzem.
Wczoraj dostałam tą oto czekoladę od miłośniczki wszystkiego co arbuzowe.
Po skosztowaniu muszę po raz kolejny stwierdzić, że wolę smak arbuza w jego czystej postaci aniżeli produkty próbujące odzwierciedlić jego walory smakowe.
Herbata arbuzowa, gumy i tymże smaku....nawet marmolada...nie trafiają do mnie.
ciekawe... czekolada arbuzowa :P
OdpowiedzUsuńnie jadłam i na razie nie próbuję bo luty miesiącem bez słodyczy! obserwuję;)
OdpowiedzUsuńCześć, dopiero zaczynam czytać Twojego bloga więc narazie mam pytanie jak nazywa się utwór grający w tle? :) Mogłabyś podać linka z youtube? :)
OdpowiedzUsuńCinematic Orchestra, arrival of the birds
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=MqoANESQ4cQ
Dziękuję :) Mam nadzieję, że w Twoim blogu jakoś znajdę wsparcie w walce z tą okrutną chorobą. Pozdrawiam cieplutko :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJakby co pisz na maila :)(podany w zakładce i mnie)