sobota, 24 maja 2014

Gdy jedzenie staję się wyzwaniem.

Codzienna pobudka o 6 rano, mocna kawa i laptop.
Sprawdzanie i wysyłanie maili, tworzenie baz, spotkania, wyzwania.
Codzienne powinności zdające się nie mieć czasem końca.
3 miesiące do Festiwalu.
3 miesiące wymagające skupienia, cierpliwości i wytrwałości.
Nadziei i wiary niekiedy w niemożliwe.

Incydentalnie podchodząc do tego wszystkiego z niedowierzaniem czy dystansem dostrzec mimo to już umiem jak wiele to może znaczyć.

Bo czy o zaburzeniach odżywiania mówi się głośno?
Czy ukazuję się prawdziwe oblicze głodu? Z wszelkimi "niemedialnymi" aspektami tychże chorób.
Czy czasem nie jest tak, że rozprawia się o tym jakie to "głupie", absurdalne i kapryśne.
Czy nie spłyca się problemu jako do dążenia do sylwetki modelki?

Dlaczegoż pragniemy pokazać jak wielopłaszczyznowa i zawiła jest ta choroba. Pajęcza sieć z której trudno się wydostać, gwałtownie szarpiąc zaplątując się jeszcze mocniej.
Hermetyczny klosz, w którym duszno od gęstych i ciężkich emocji.
Gorset, który zniewala nie tylko ciało....ale przede wszystkim duszę.

Chcemy także mówić o leczeniu.
Czyli o tym, że  to nie żadna fanaberia lecz jednostka chorobowa. Złośliwy rak duszy miewający przerzuty, zatruwający śmiertelnym jadem wszystko co napotka na drodze.

Anoreksja to jedna z najbardziej śmiertelnych chorób psychicznych, a na bulimię można także umrzeć.
Nie można lekceważyć rangi problemu. Trzeba wspierać osoby chore, nawet jeśli wymaga to od Nas przyznania się do błędu wychowawczego czy też zaniechania jakiś rodzicielskich obowiązków.
Nie ważne co się zdarzyło, ważne co możemy poczynić by było lepiej.

Wydźwiękiem całej części społecznej ma być hasło, że zaburzenia odżywiania można wyleczyć, można je pokonać i odbudować swój świat, można funkcjonować, zdobywać góry.

Już nie długo pokażemy Wam wystawę : "Rozluźnić anorektyczny gorset" czyli mój autorski pomysł aby przedstawić sylwetki kobiet...Ośmiu najodważniejszych i najpiękniejszych.
Tych, które nie bały się przyznać do choroby a teraz mogących powiedzieć "JESTEM ZDROWA"

"Gdy Jedzenie Staje Się Wyzwaniem" to cały dzień skupiony wokół zaburzeń.
Wykłady psychologów, dietetyków, trenerów jogi. Panel dyskusyjny z osobami po przejściach, ich bliskimi i psychologiem.
To warsztaty, wernisaże jakich jeszcze nie pokazał nikt.
To także szereg innych projektów łączących szeroko pojętą kulturę z tematem przewodnim.

Zapewne wiele razy jeszcze napiszę o tym, co wydarzy się 23.sierpnia na Polach Marsowych, a także o działaniach Fundacji Przyjaciół Dobrych Inicjatyw.

strona Fundacji
strona Festivalu





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz